Witam!
Już raz pisałam posta pożegnalnego, jednak później postanowiłam powrócić. Ale to nie potrwało zbyt długo, dlatego chcę ogłosić, iż oficjalnie opuszczam progi AnW, lecz to nie koniec z blogowaniem o Awatraii, albowiem od 11 lipca startuje nowy blog Awataria Chwilą Relaksu, którego będę prowadziła z Dejwem (Decentem) oraz Okay? Okay?. Zapraszam, jeśli chcecie zobaczyć moje dalsze przygody. A teraz pozwólcie, iż posłużę się tamtym postem. :D
Czy wy też uważa cię, że ten post ma dziwny tytuł? Nie wydaje wam się... Każdy chyba wie, iż mam na imię Kasia, jednak chciałam nawiązać do mojego pierwszego - powitalnego. Jak każdego blogera, zawarł mnie wielki stres. Myślałam, co sobie ludzie o mnie pomyślą, chciałam pokazać się z jak najlepszej strony. Bałam się hejtów, i tego, że sobie nie poradzę. A wiecie, co teraz czuję? Dokładnie to samo... W ogóle nie wiem jak mam Wam to wytłumaczyć, ale odchodzi z bloga. Na NK i Awatarii pozostaję, tylko na zawsze opuszczam progi Awatarii ma Wesoło - mojej "ojczyzny". Powodem nie jest wcale znudzenie się grą, psucie się wzroku, wakacje ani poprawienie ocen. Nic z tych rzeczy! Chodzi o to, że chciałabym w końcu dorosnąć. Dużo ludzi mówi mi, że jestem nieodpowiedzialna i infantylna. A żeby się tego oduczyć, muszę siedzieć mniej czasu przed komputerem tudzież załatwiać ważniejsze od tego sprawy. Był to dla mnie fenomenalny test wystawiający mnie na próby wytrzymałości, determinacji oraz odporności. Wyszkolił mnie on na innego człowieka, który cieszy się każdą chwilą, jest sobą, ale też nie dającego sobą pomiatać. Dlatego pragnę podziękować osobie wystawiającej mnie ma ten sprawdzian - Natalii (Clarity). Jesteś moją mentorką! Zawsze lubiłam blogować, a kiedy usłyszałam o Awatarii tudzież istniejących o tej grze blogach, od razu wysyłałam zgłoszenia jak szalona, lecz tylko jedna osoba mnie doceniła, toteż właśnie dla niej chcę złożyć "hołd". Jednak nie tylko jedna zasłużyła sobie na podziękowania, więc chcę złożyć je następującym osobom:
Dominik (Relashio) - Ty pomogłeś stawiać mi pierwsze kroki w blogowaniu... Gdy byłam niepewna - pytałam się o wszystko właśnie Ciebie. Czułam jakbyś był moim "aniołem stróżem". xDD Nie naśmiewałeś się ze mnie, gdy czegoś nie umiała, dawałeś czasami mi Wenecji do tworzenia postów. Tobie właściwie mogę również zawdzięczyć, to jak pisze posty oraz jakie zabawy wprowadziłam
Patrycja (Faraonka) - Pamiętam dzień, kiedy się poznałyśmy. Broniłaś mnie w kłótni, dlatego napisałam do Ciebie. Tak zaczęła się nasza długa przyjaźń, która chyba jeszcze potrwa dość długo. Byłaś ze mną w każdej chwili. W dobrych - miałam wtedu dobry humor i ataki głupawki, ale i w tych złych - pokłóciłam się z kimś lub dzień wydawał mi się po prostu gorszy.
Paulinka (Skandynawska) - To jest dopiero kobieta! Pierwszy raz spotkałyśmy się na II Spotkaniu Blogerów organizowanym przez AjA. Już wtedy dostałyśmy zadanie, abyśmy udawali "małżeństwo". :D Później zaczęłyśmy ze sobą prowadzić niekończące się dialogi i nadal udawać małżeństwo. Stałaś się moją gwiazdewczką. ^^ Następnie nasz kontakt się urwał, ale odważyła się zagadać do Ciebie, wtedy dołączyłaś też na AnW. Dziękuje ci za wszystkie śmieszne chwile, jakie przeżyłyśmy.
Patrycja (Gratka) - Zauważyłam ją, jak pisała ciągłe komentarze na blogach. Kiedy zaczęła zapisywać się i do naszych serii, zapoznałam ją bardziej. Bardzo fajna i pozytywna osoba. Umie wysłuchać każdego człowieka. Za to i jeszcze za wiele innych rzeczy ją cenię. Rozmawialiśmy praktycznie codziennie, a konwersację nie kończyły się nigdy. :D
Tosia (Seal Skin) - I tutaj spotykamy się z blogerką, którą poznałam najwcześniej i od poczatku się rozumiałyśmy. Wymieniałysmy się różnymi sekretami, zdjęciami, ale to nie tylko o to chodzi w naszej przyjaźni! Za jej ufność, wierność, lojalność, dobroć i poświęcenie jednocześnie ją podziwiam i dziękuję jej za to! Jesteś jednym słowem wspaniała
Ci ludzie dużo wpłynęli na moje życie, jednak chciałam wymienić osoby, które w mniejszym stopniu, ale tez się do tego przyczyniły. Są to Rosalie, Dejw, Milka, Chałwa, Until Dawn, Anarchistka i French Kiss. <3
Test się skończył, ale chyba mię na dobre. Może założę własnego bloga o tematyce fotografii. Kto wie? Czas pokaże! Ale teraz muszę wam powiedzieć:
Żegnajcie Awomaniacy! ^^
/Margaryna