Hejka!
Dzisiaj pojawia się druga część tej oto serii. Muszę przyznać, że coraz bardziej wkręcam się w te przeróbki. Przygotowałam dla Was niebiesko czarną sukienkę, lub na odwrót jak kto woli.
Oto moja praca.
Hmm... cóż najgorzej wyszły mi włosy, oczywiście po mimo moich starań. No wiadomo dopiero się uczę robić włosy ale myślę, że nie są takie złe. Cała przeróbka zajęła mi ok. 1 godz. i 30 min.
Jak Wam się podoba?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz